ZACHODNIA ISLANDIA DZIEŃ 2

Drugi dzień na Islandii, dzisiaj już wszystko bardziej spokojnie i na luzie, czas nas nie gonił. W planach mamy zaledwie gorącą rzekę i starą wioskę rybacką, ale sporo trasy do przejechania. Pomimo tego mieliśmy i tak czas na inne atrakcje, więc jak tylko widzieliśmy fajne widoki to zjeżdżaliśmy z trasy i zatrzymywaliśmy się na piękne zdjęcia i ujęcia. Z Keflaviku wyruszyliśmy dość wcześnie rano i postanowiliśmy pojechać trasą wzdłuż wybrzeża. Wybraliśmy drogę numer, 43 a następnie 427. Blue Lagoon pomijamy, gdyż nie lubimy zatłoczonych miejsc, w końcu przylecieliśmy tutaj dla pustych przestrzeni i pięknych widoków. 

ISLANDIA NIKON 001

Mleczno – lazurowy staw geotermalny Gunnuhver

Niedaleko miejscowości Grindavík, tuż nad wybrzeżem, szukaliśmy „lazurowo-mlecznej rzeczki”, płynącej pośród skalistej powierzchni. Rzeki nie było! Niestety nie udało nam się znaleźć i albo ją przegapiliśmy, albo ktoś źle opisał i zaznaczył na Google Maps (już po wycieczce sprawdzaliśmy co by to mogło być i gdzie, okazało się że ktoś wrzucił zdjęcia stawu geotermalnego Gunnuhver i żle opisał, zresztą tak jak przypuszczaliśmy).  Nie ma rzeki, trudno, jedziemy dalej. Zatrzymaliśmy się przy samym brzegu i obserwowaliśmy jak ogromne fale uderzają o skały. Jadąc wzdłuż wybrzeża, po prawej stronie ciągle mieliśmy Ocean Atlantycki, a po lewej mijaliśmy małe wioski i pastwiska z owcami.

ISLANDIA NIKON 008

Wczoraj nie udało nam się posiedzieć w gorących źródłach, ale za to dzisiaj nadrobimy i wybieramy się na chillout w gorącej rzece. Jest to pierwsza nasza atrakcja na dzisiaj.

Gorąca rzeka Reykjadalur  

Chcąc dojechać do Reykjadalur, trzeba kierować się na wioskę o nazwie Hveragerdi, która jest zaraz przy krajowej drodze numer 1 i stamtąd już będą znaki na parking, przy którym zaczyna się szlak. Na zboczach gór, można było zauważyć kłęby białej pary unoszące się w powietrze z pęknięć w ziemi. Miejscowość Hveragerdi, ze względu na występowanie pól geotermalnych, jest miejscem uprawy owoców, warzyw i kwiatów. Znajduje się tutaj wiele restauracji, niestety większość z nich, otwarta jest tylko w sezonie. Ciekawe, że właśnie tutaj na stacji benzynowej Orkan, zatankowaliśmy najtańsze paliwo na całej wyspie. Zaraz obok jest supermarket Bonus więc skorzystaliśmy i zrobiliśmy małe zakupy. Wzdłuż głównej ulicy ciągnie się piękna alejka drzew. A podobno na Islandii nie ma drzew…

ISLANDIA NIKON Hveragerdi 039

Maszerując już szlakiem w górę, krajobraz mienił się brązem i żółcią, gdzieniegdzie przeplataną jeszcze zielenią, jesień zawitała na wyspę. Wspinaczka, jak dla nas to nie była zbyt wymagająca, zaledwie 3,5 km spaceru. Wzdłuż szlaku rozciągały się niesamowite widoki. Po drodze mija się również bardzo ładny wodospad i kilka dużych gejzerów.

ISLANDIA NIKON Dolina Reykjadalur  013

ISLANDIA Dolina Reykjadalur NIKON 024

ISLANDIA Reykjadalur Valley wodospad SONY1 124

Wzdłuż gorącej rzeki z jednej strony, przez jej niewielki odcinek, zbudowano drewniany podest i postawiono kilka parawanów, aby można było się przebrać i ochronić przed wiatrem. Możliwość relaksu w gorącej rzece jest cudowna. Zwłaszcza, gdy nad głowami wieje zimny wiatr. Ludzi na szlaku było niewiele, tak jak i w rzece, a w pewnym momencie zostaliśmy nawet sami!. Najgorszy moment to ten, kiedy trzeba się rozebrać… Z perspektywy czasu – po objechaniu wyspy dookoła i obejrzeniu wielu pięknych, dzikich i zapierających dech w piersiach miejsc, gorąca rzeka jest naszym numerem 1. 

ISLANDIA gorąca rzeka SONY1 085

ISLANDIA SONY1 048

ISLANDIA NIKON Gorąca rzeka Reykjadalur 028

Eyrarbakki 

Z Hveragerdi wyruszyliśmy w stronę południowego wybrzeża wyspy do malutkiej wioski rybackiej Eyrarbakki. Tuż przed mostem prowadzącym do niej, znaleźliśmy miejsce wystawy sztuki wytchnienia i niektórzy, jak widać na poniższym zdjęciu, odetchnęli sobie troszkę :)… 

ISLANDIA Place of Respite Art Installation NIKON 056

Kiedyś w Eyrarbakki był główny port Islandii. Wioska ta jest naprawdę malutka i szybko przejechaliśmy ją wzdłuż i w szerz. Kolorowe drewniane budynki wybudowane w bardzo podobnym stylu. Niektóre z nich pokryte zielonymi dachami z traw. Znajduje się tutaj najstarsza szkoła podstawowa w kraju, najstarszy drewniany dom, który stanowi teraz muzeum oraz na skraju wioski więzienie. Nawet w tak malutkiej miejscowości znaleźliśmy restaurację, w której udało nam się zjeść, pyszną tradycyjną zupę z kraba. 

ISLANDIA Eyrarbakki  NIKON 058

ISLANDIA Eyrarbakki zupa z kraba SONY1 154

My na YouTubie

MAPA