Urlop w Norwegii w kwietniu
Już z samolotu, patrząc przez okno na rozciągający się krajobraz, wiedziałam, że Norwegia przypadnie nam do gustu. Na lotnisku odebraliśmy zarezerwowany wcześniej samochód i ruszyliśmy w stronę miasta. Bardzo spodobał nam się mijany po drodze krajobraz: góry, lasy, wodospady, jeziora, kolorowe drewniane domy, a przy każdym z nich obowiązkowo łódka. Pogoda typowa jak na norweską stolicę deszczu, deszczowo, pochmurnie ale z licznymi przejaśnieniami. W końcu urlop w Norwegii w Kwietniu. Pada tutaj przez większą część roku, średnio 250 dni i chyba nikogo to nie zdziwi, iż w automatach ulicznych można kupić parasol, a w październiku, odbywa się Festiwal Deszczu.
Bergen
Bergen znajduje się w południowo-zachodniej części Norwegii w miejscu łączenia się dwóch mórz Północnego i Norweskiego. Nad brzegiem zatoki, otoczone wodami morza, kilkoma większymi wyspami i położone na siedmiu wzgórzach tworzy bajeczny krajobraz. Tak naprawdę wzgórz jest więcej (Ulriken, Fløyfjellet, Rundemanen, Sandviksfjellet, Løvstakken, Damsgårdsfjellet, Lyderhorn, Blåmanen, Askøyfjellet) i wchodzą w skład pasma górskiego De syv fjell otaczającego Bergen. Dokładnie dziewięć wzgórz, ale dwóch ostatnich nie zalicza się i uznaje tylko siedem aby nawiązać do legendarnych siedmiu wzgórz Rzymu.
Jest to miasto historyczne, miasto kultury, miasto nauki, miasto tradycji kulinarnych, miasto o wyjątkowej wartości wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO, miasto z niepowtarzalnym urokiem i atmosferą, miasto brama, które otwiera drogę na jeszcze piękniejsze rejony Norwegii. Bergen nie bez powodu zostało nazywane „bramą do fiordów”, „kraina fiordów” czy „stolicą fiordów”, otóż znajduje się pomiędzy dwoma najdłuższymi fiordami Norwegii: Sognefjorden i Hardangerfjorden.
Bryggen
Najlepszym sposobem na zwiedzanie Bergen są piesze wędrówki. Zwiedzanie zaczęliśmy od najstarszej części miasta Bryggen. To właśnie tutaj, wzdłuż przystani, zostały postawione pierwsze budynki kupieckie w stylu hanzeatyckim. Drewniane, wysokie – dwupiętrowe, kolorowe, wąskie, przylegające ściśle do siebie i zwrócone frontem do portu, stały się symbolem miasta. Bryggen jest to teren gdzie Hanzeatyccy kupcy, czyli wędrowni kupcy z Niemiec, pracowali i mieszkali przez prawie 400 lat. Handlowali, między północno-wschodnią a północno-zachodnią Europą, surowcami i żywnością jak futra, wosk, zboże, ryby, len, konopie, drewno, smoła, ziemniaki. A z zachodniej i południowej Europy przywozili gotowe wyroby takie jak ciuchy, wyroby metalowe, broń czy przyprawy.
Port rybacki
Bergen po dziś dzień jest największym portem rybackim kraju. W porcie podziwialiśmy ogromy żaglowiec, na którego żaglach, marynarze składali płaty tkaniny. Blisko portu znajduje się targ rybny Torget, gdzie można kupić i spróbować świeże owoce morza, ryby, sery i przyrządzone na różne sposoby przekąski z krewetek, małż, mięsa rekina czy renifera. Znajdziecie tam również stoiska z warzywami, owocami i kwiatami.
Twierdza Bergenhus
Tuż zaraz obok Bryggen znajduje się jeden z najstarszych i najlepiej zachowanych zamków w Norwegii z XIII wieku. W czasach kiedy Bergen było stolicą Norwegii zamek Bergenhus pełnił funkcję siedziby królów norweskich. Na terenie zamku można odwiedzić salę balową Haakona i Wieżę Rosenkrantza. Obok zamku znajduje się park, w którym mieszkańcy jak i turyści zaznają chwili relaksu, a latem można posłuchać muzyki.
Ulice Bergen
Spacerując miedzy uliczkami Strandgaten miałm wrażenie jakbym chodziła po opuszczonym mieście. Żadnej żywej duszy oprócz mnie. Korzystam więc z tego włócząc się i fotografując. Rząd białych drewnianych domków, dookoła pełno donic z wiosennymi kwiatami i rowerów przypiętych do balustrad ma swój urok.
Fløyen
Z centrum miasta kolejką linową Fløibanen, można dostać się w parę minut, na wierzchołek góry Fløyen (399 m n.p.m), skąd roztacza się piękna panorama na miasto i okolice. Cena biletów w dwie strony dla osoby dorosłej to 45 zł, dziecka 22 zł, a dla posiadaczy karty Bergen 50 % taniej lub 0 zł w terminie 01.05-30.09. Oprócz Fløyen, innym punktem widokowym na miasto, jest Ulriken. Najwyższy szczyt Bergen o wysokości 643 m n.p.m. Dla osób z czasem i wielbicieli wspinaczek istnieje kilka szlaków trekkingowych, a dla leniuszków kolejka linowa, która wyjeżdża na sam szczyt. Najpiękniejsze zachody słońca można podziwiać własnie z tych gór.
Nocleg
My odwiedziliśmy Bergen poza sezonem w kwietniu. Nie mieliśmy żadnego problemu ze znalezieniem noclegu, a nawet udało nam się zarezerwować hotel w cenie hostelu, w samym centrum miasta. W sezonie ciężko znaleźć nocleg, większość noclegów jest już praktycznie niedostępna, więc warto zarezerwować z wyprzedzeniem.
Co warto?
Podsumowując co warto w Bergen? na pewno obejść część miasta wzdłuż portu i pobłądzić między uliczkami, zobaczyć Bryggen, targ rybny, widok ze wzgórza Fløyen i miasto nocą.