PÓŁNOCNA ISLANDIA DZIEŃ 6

Dzisiejszej nocy śpimy na odludziu, może nie totalnym, ale wokół nas tylko pastwiska i góry w oddali, a właściwie to islandzkie fiordy. Nocą piękne gwiaździste niebo, z miejscowo pojawiająca się zorzą. Na pobliskim pagórku, tuż za naszym oknem, pasące się konie były naszymi kompanami. W nocy jeden z nich wyszedł na samą górę i tak sobie nieruchomo spał, towarzyszący mu księżyc, oświetlał jego posturę. Patrząc … Czytaj dalej PÓŁNOCNA ISLANDIA DZIEŃ 6